środa, 18 lipca 2012

FIFA bez Blattera?


Niemcy mają swoje powody, żeby nie darzyć sympatią prezydenta FIFA, Seppa Blattera. Szwajcar znalazł się ostatnio w tarapatach, kiedy okazało się, że jego poprzednik João Havelange przyjmował milionowe łapówki. Z takiego obrotu spraw cieszy się prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeness.
- W końcu ludzie odważyli się go zaatakować. Nie sądzę, żeby sytuacja wokół niego się uspokoiła. FIFA potrzebuje nowego rozdania, które jest możliwe wyłacznie bez niego - powiedział Hoeness.
- (...) Powoli zaciskają się kleszcze wokół pana Blattera. Nie sądzę, by dotrwał do końca swojej kadencji na stanowisku prezydenta FIFA - zauważył niemiecki działacz.
Blatter rozwścieczył ostatnio Niemców, gdy w jednym z wywiadów zasugerował, że kupili sobie prawo do organizacji mistrzostw świata 2006.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz