Środek obrony wymaga wzmocnień w FC Barcelona przed startem
nowego sezonu. Tito Vilanova chciałby mieć w swoim zespole nowego obrońcę i
niewykluczone, że wkrótce tak się stanie. Blaugrana zainteresowała się bowiem
piłkarzem Arsenalu Londyn, Laurentem Koscielnym.
Wicemistrz Hiszpanii w minionym sezonie zmuszony był
wystawiać na środku obrony nie tylko Javiera Mascherano, ale i Sergio Busquetsa.
Teraz następca Josepa Guardioli chciałby uniknąć takich roszad i liczy na to,
że do klubu trafi klasowy obrońca.
Ma nim być właśnie Koscielny, który od 2010 roku jest
zawodnikiem "Kanonierów". Były obrońca FC Lorient po dwóch sezonach
spędzonych w klubie z północnego Londynu stał się jednym z postawowych piłkarzy
w talii Arsène'a Wengera, dzięki czemu zainteresował sobą czołowe zespoły
Europy. Według doniesień francuskich mediów, działacze Barcelony poważnie
rozważają złożenie oferty za reprezentanta Francji.
Arsenal nie zamierza się go jednak łatwo pozbywać.
"Kanonierzy" chcą, żeby Koscielny pozostał na dłużej w klubie i
podpisał nowy, piecioletni kontrakt. Jego obecna umowa wygasa w 2014 roku, a
jego wartość jest szacowana na 18 milionów euro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz