We wtorek PZPN ogłosił, że Waldemar Fornalik będzie
prowadził reprezentację Polski w eliminacjach do mistrzostw świata 2014.
Zastąpił na tym stanowisku Franciszka Smudę.
Nowy selekcjoner ma zarabiać o
połowę mniejsze pieniądze od "Franza". Smuda przez dwa i pół roku inkasował co miesiąc 140
tysięcy złotych. Nieoficjalnie spekuluje się, że nowy selekcjoner otrzyma gażę
w wysokości ok. 70-75 tysięcy złotych miesięcznie. Dla śląskiego szkoleniowca i
tak będzie to znacznie więcej niż otrzymywał dotąd w Ruchu. Chorzowski klub
podpisał z nim nowy dwuletni kontrakt wiosną. W Ruchu zarabiał około 40 tysięcy
złotych - donosi "Fakt".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz