sobota, 14 lipca 2012

Polała sie krew!


Podczas piątkowego treningu Hamburger SV doszło do bójki. Starli się ze sobą Slobodan Rajković i Heung Min Son. W jej trakcie polała się krew. Ucierpiał jednak inny zawodnik - Tolgay Arslan.
Do starcia doszło, kiedy serbski zawodnik wściekł się na Koreańczyka, że ten zmarnował dobrą okazję. Podczas bójki Slobodan Rajković zamachnął się na Heung Min Sona, który zrobił unik. Tyłem głowy trafił w twarz Tolgay'a Arslana i rozbił jego łuk brwiowy.
- Pozytywne jest, że w drużynie pojawiają się emocje. Ale do takich zachowań nie może dochodzić. Nie możemy pozwalać na takie rzeczy - powiedział trener Thorsten Fink.
Konsekwencje wobec Rajkovicia już zostały wyciągnięte. Piłkarz został odsunięty od treningów drużyny i nie poleci z drużyną do Korei Południowej w przyszłym tygodniu. - Son również może zostać ukarany - zaznaczył Jörn Wolf, dyrektor do spraw kontaktów z mediami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz